W kwietniu tego roku występowałam na konferencji New Trends in Project Management w Gdyni i chciałabym się podzielić z Wami pewną myślą.
Na konferencji mówiłam o strategii w projektach globalnych i o tym jakie narzędzia mogą nam posłużyć budowaniu strategii w naszym projekcie. Otóż, okazuje się, że podstawą są historyjki opowiadane przez PMa lub współtworzone z całym zespołem projektowym. Całe tło prezentacji i wspomniane właśnie historyjki opisane zostały w slajdach. Udostępniam więc Wam uproszczoną wersję slajdów i jako smaczek dorzucam zdjęcie podsumowujące moje wystąpienie:
Moim skromnym zdaniem rysunek ten piękny nie jest, ale pięknie oddaje całe sedno efektywnego zarządzania projektami. Kto je odpowiednio zinterpretuje, dostanie ode mnie dobrą książkę z zarządzania projektami. Jeszcze nie wiem którą, bo wpadłam na ten pomysł bardzo spontanicznie 🙂 Zapewniam, że będzie to pozycja, z którą nie będzie mi łatwo się rozstać.
A tutaj slajdy:
Patrząc na Ani rysunkowe podsumowanie definicji Project Managera mam uśmiech od ucha do ucha jak Żaba Monika z programu jaki zapamiętałam z dzieciństwa 🙂 Podejmuję się do interpretacji: menedżer projektu to osoba, która strategię projektu (cel) nosi w sercu, które pompuje krew i “rozsiewa” ją po całym organizmie napędzając do działania. W centrali dowodzenia jaką jest głowa (mózg) posiada strategię firmy bazującą na udziałowcach, klientach i otoczeniu rynkowym, bo przecież wszystko musi być spójne. Zasięgiem swoich ramion obejmuje cały zespół projektowy wspierając z osobna każdego z członków do efektywnej pracy. Potrafi również tupnąć – jeżeli jest taka potrzeba – żeby zmotywować do działania używając do tego sprawdzonych praktyk. Wszystkie swoje działania kieruje w taki sposób żeby twórcy jak i odbiorcy produktu odczuwali zadowolenie z jego wytworzenia.