Poprzedni wpis, a właściwie zdjęcie z moją biblioteką książek spotkał się z pozytywnym odbiorem i prośbą o “więcej takich”.
Podsyłam więc kolejną dawkę inspiracji w formie fotograficznej, życząc udanej majówki i owocnej lektury.
Krótki komentarz dotyczący moich preferencji książkowych:
- Większość pozycji jest w języku angielskim. Wolę czytać w oryginale jeśli tylko jest taka opcja i interpretować bezpośrednio słowa autora. To pozwala też rozwijać mój angielski, a bynajmniej go nie zapominać.
- Ostatnio mocno inspirują mnie tematy zwinne. Nadal rozwijam się też w obszarze projektów globalnych (temat mojego doktoratu).
- Pozycje na powyższym zdjęciu to w większości perełki w kontekście najnowszych trendów z zarządzania (nie tylko projektami). Klasykę uwieczniłam w pierwszej części tego cyklu.
Tak, wiem – wersja elektroniczna jest tańsza, wygodniejsza, bardziej dostępna… – ale ja w tym temacie jestem po prostu staroświecka 😉
Na blogowym fanpage’u na Facebooku wywiązała się już dyskusja na temat tego jak czytać takie książki. Myślę, że to świetny temat na kolejny wpis.
PS. Część 1 z inspiracjami książkowymi znajdziecie tutaj.
Anna Jaszczołt
Aniu – możesz zdradzić gdzie kupujesz angielsko języczne książki?
Mniej więcej według takich preferencji:
1. Wyjazdy własne
2. Podróżujący/mieszkający zagranicą znajomi
3. Empik
4. Amazon
Pingback: Co czytać z zarządzania projektami (i nie tylko) Cz. 3 – Zarządzam Projektami